Murzynek

Murzynek to ciasto, które zawsze się udaje i zawsze dobrze smakuje. Jako, że jestem zwolenniczką ciast czekoladowych z wszelkimi dodatkami  również w tym przypadku nie obyło się bez nich. Uwielbiam wzbogacać moje wypieki o wszelakie orzechy, bakalie, kawałki czekolady, kandyzowaną skórkę pomarańczową czy jak w tym przypadku kolorowe żelki. U mnie obowiązkowo murzynek gości oblany czekoladową polewą (ta która miała pozostać została wlana do ciasta, więc zrobiłam nową z gorzkiej czekolady rozpuszczonej w kąpieli wodnej), ale można posypać również cukrem pudrem i pałaszować z uśmiecham na ustach.  

Składniki:

• 2 szklanki mąki
• 1,5 szklanki cukru
• 5 jajek
• 1/2 kostka masła lub margaryny
• 1/2 szklanki mleka
• 4 łyżki gorzkiego kakao
• 2 łyżeczki sody lub 1 łyżeczka sody i 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• cukier waniliowy
• sól

Przygotowanie:

1. Do miseczki przesiać mąkę, dodać proszek do pieczenia, cukier waniliowy oraz szczyptę soli. 
2. W drugim garnuszku  na małym ogniu podgrzać masło, dodać cukier, kakao stale mieszając, aż do chwili, gdy powstanie jednolita masa. Odłożyć pół szklanki na polewę.
3. Do pozostałej masy dodawać stopniowo żółtka, mąkę przesianą z proszkiem do pieczeni, oraz ubite na sztywną piane białka. Delikatnie wymieszać.
4. Ciasto przełożyć do natłuczonej blachy, obsypanej bułka tartą. 
5. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 40 minut w temperaturze 170 C, bądź dłużej do suchego patyczka. 
6. Ostudzone ciasto polać pozostawiona polewą.